Hu hu ha zima zła. Ale ja znalazłam na nią sposób. Gruby, wielki kożuch, który kupiłam kiedyś w lumpeksie i zestwienia butów i rajstop, które poprawiają mi humor.
wersja romantic (buty: EMU/ rajstopy: H&M)
wersja trash (buty: Dr. Martens/rajstopy: DIY)
wtorek, 31 stycznia 2012
niedziela, 29 stycznia 2012
AA: delivery from Lime Crime
Przyszła! Na ustach wygląda rewelacyjnie. I love Lime Crime.
Dołączyła do mojej rosnącej kolekcji. Teraz jeszcze tylko żółta i już będę miała wszystko co mi potrzeba.
Dołączyła do mojej rosnącej kolekcji. Teraz jeszcze tylko żółta i już będę miała wszystko co mi potrzeba.
piątek, 27 stycznia 2012
AA: feel good
Bazą mojej dzisiejszej stylizacji jest sukienka z Cubusa, którą kupiłam za 89 PLN. Urzekł mnie jej kolor i fason "na baletnicę". Żeby stylizacja bardziej nadawała się do pracy założyłam czarny sweterek z H&M i wysokie kozaki z Bershki.
faux fur: Zara, belt: vintage, sweater: H&M, dress: Cubus, shoes: Bershka
faux fur: Zara, belt: vintage, sweater: H&M, dress: Cubus, shoes: Bershka
czwartek, 26 stycznia 2012
KK: born to die
Dziś na różowo, a to dzięki koszuli, którą kupiłam w New Look i kolorze pomadki. Do tego postanowiłam dobrać złoty naszyjnik a la Kleopatra, czarną spódnicę i czarny żakiet z Zary. Jak Wam podoba sie ten zestaw?
I coś dla ucha:)
I coś dla ucha:)
niedziela, 22 stycznia 2012
AA: subterranean homesick blues
Czarno-biały strój postanowiłam przełamać chabrowym kołnierzykiem, który niedawno kupiłam na allegro. Mam na sobie zaczynając od dołu - buty z Primarka, spodnie i kurtkę z frędzlami z H&M i koszulkę z Urban Outfitters.
AA: Onet Biznes o kovalskyandadamsky.blogspot.com
W biznesowym dziale Onetu pojawił się artykuł o tym jaki wpływ na świat mody mają blogi i bloggerki i czy prowadząc bloga można zarobić na życie. Jest nam bardzo miło, że znalazły się w tekście także nasze wypowiedzi. Zapraszamy do czytania!
Artykuł wisi na głównej stronie Onetu:
Artykuł wisi na głównej stronie Onetu:
piątek, 20 stycznia 2012
AA: the love cats
Dziś postanowiłam ubrać się bardziej zimowo, po Waszych zatroskanych zapytaniach, czy nie zamarzłam na śniegu w sukience z ostatniej stylizacji. Mam na sobie futro z Zary przepasane skórzanym paskiem z lumpeksu, pudroworóżowy szalik z Primarka, bluzę z kotami z lumpeksu (uwielbiam ją!), spodnie marmurki z TopShopu i buty z Primarka. Ach, no i zapomniałabym o dodatku - jest nim torba mojego kolektywu Double Trouble.
Subskrybuj:
Posty (Atom)