Kilka dni temu wróciłyśmy z krótkich wkacji z Egiptu. Oprócz wylegiwania się na słońcu, leżenia, pływania i ciągłego picica drinków zrobiłyśmy tez coś pożytecznego:) Kilka fajnych zdjęć. Pierwsza odsłona już przed Wami. Stylizacja bardzo bardzo letnia, w której i tak było za gorąco. Tempertura przekraczała 35 stopni!!! Post zatytułowałam habibi - to słowo, które towarzyszy blond turystkom NON STOP:)
shorts: H&M/ t-shirt: Bershka/ hat: H&M/ shoes: H&M/ bag: Double Trouble
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz