Dotarłyśmy na Open'era. Przekazałyśmy zwycięski bilet Tomkowi - tak się cieszył <3
Pierwszego dnia festiwalu zachwyciły nas szczególnie dwa koncerty - The Kills (z BOSKĄ Alison Mosshart na wokalu, ach, chciałybyśmy tak wyglądać) i legendarny New Order.
Znalazłyśmy też na terenie festiwalu bardzo fajne nowe miejsce - strefę Lounge zorganizowaną przez Heinekena - sztuczna trawa, pufy i stoliki, a przede wszystkim doskonały widok na scenę główną festiwalu - spędziłyśmy tam wczoraj pół dnia!
Już jutro zobaczycie nasze pierwsze stylizcje z festiwalu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz