Okazało się, że jednak mam pewien talent manualny. Otóż od jakiegoś czasu chorowałam na kwiatowy wieniec w stylu Lany Del Rey. W końcu doszłam do wniosku, że nie znajdę go w żadnym sklepie i zrobiłam sobie takowy sama:) Dobrałam do niego długą, welurową spódnicę w kolorze czerwonego wina, która upolowałam ostatnio w lumpeksie. DIY + second hand = LOVE!
Flower wreaths: DIY/ shirt: H&M/skirt: second hand/shoes: Dr Martens/faux fur: Zara
Polubcie naszego bloga na facebooku klikając TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz